Monday, October 24, 2011

Je suis venu, j'ai vu, j'ai goûté..

Oczywiście w Paris jest mnóstwo miejsc, które powinno się odwiedzić, aby spróbować prawdziwej francuskiej kuchni. Dobrą kanapkę z bagietką można kupić prawie wszędzie. 
Jednak jest jedna jedyna w swoim rodzaju piekarnia, która ma najcudowniejsze croissantes na świecie. Ostatnio będąc w Paris wstałam specjalnie o 7am, żeby móc kupić sobie tam bagietkę i przywieźć ze sobą do Krakowa. Adresu dokładnego nie znam, jednak idąc rue Saint-Honoré w okolicac Rue Cambon nie sposób nie zauważyć tłumu ludzi czekających na pyszne wypieki, czy tartalettes z malinami ( moje ulubione).


Po drodze można zatrzymać się na chwilkę w legendarnym Ladurée ( 16 Rue Royale)."Ladurée Religieuses","Ladurée Saint-Honorés", Tarte Passion Framboise, czy cudowny Millefeuille- to tylko początek..


Must see- strona Ladurée:


http://www.laduree.fr/en/scene


Będąc w dzielnicy należy koniecznie podejść pod pierwszy sklep Coco Chanel (31 Rue Cambon).  Must see- must buy :)


Konkurencją dla Laduree , choć nie w kwestii makaroników, jest 'the Picasso of Pastry': Pierre Hermé. Ten najpierw pracujący dla Fouchon, potem dla Ladurée geniusz, w 1998 roku otworzył swoją pierwszą własną cukiernię  w Tokyo, natomiast już w 2002 w Paris- za co mu bardzo dziękuję ; ) Dwa adresy, pod którymi można znaleźć jego spektakularne makaroniki, które już nie raz sprawiły, że jak Alicja w Krainie Czarów widziałam królika- to:
3 Rue Cambon, oraz 72 rue Bonaparte.


Dla szukających wrażeń innego kalibru, polecam prawdziwe Vespers (te które pił James Bond) w Park Hyatt Paris - Vendome Hotel, Rue de la Paix. Cudowny ogród w środku, blichtr dookoła, tylko cena jednego może trochę zadziwić ( 25€), lecz warto spróbować choć ten jeden raz.


Podążając za przyjemnością, nie należy pominąc île Saint- Louis. Od 1954 roku istnieją jeszcze słynne lody La Maison Berthillon. Lepsze jadłam tylko w Milano, więc jeśli ktoś przepada za sorbetami, będzie w niebie.





Można także zatrzymać się na lunch, w bardzo paryskim miejscu na wyspie, z widokiem na Panthéon w Quartier Latin, Sekwanę, Notre Dame.. Obsługują tam zabawni panowie około 60., czarujący, jeden nawet ma korzenie polskie i w bardzo zabawny sposób mówi ' dzień dobry' :)


Brasserie de l'ile Saint Louis
55 Quai Bourbon, 75004 Paris


Na koniec, nie mogłabym zapomnieć o Café de Flore. Legenda Paris.
172 Boulevard Saint-Germain, 75006 Paris
Kawa i makaroniki



Alors, bon voyage !

1 comment:

  1. Popieram takie smakowite opowieści!Lubię poznawać rzeczy i miejsca od kuchni, nawet jeśli tylko o nich czytam :)

    :*

    A.

    ReplyDelete